Idole masowej wyobra?ni czyli brak wiedzy o niewiedzy

Mandaryna
Pod takim niezwykle trafnym tytu?em przeczyta?em niegdy? interesuj?cy artyku? w tygodniku "Polityka" o ludziach, których nazwisk nie zna?em (no, mo?e z kilkoma wyj?tkami). Ludzie ci, przewa?nie m?ode aktorki i nieopierzeni aktorzy, a tak?e jakie? postacie z dolnych pó?ek estradowego ?wiatka p?taj? si? po ró?nych, najcz??ciej beznadziejnie tandetnych programach telewizyjnych i robi? wiele ha?asu z byle czego i przy byle okazji. Przyj??a si? angielska nazwa takich typów "celebrietes", zr?cznie prze?o?ona na opisowy zwrot – "s?awni z tego, ?e s? s?awni".
Siedzia?em kiedy? przy komputerze ty?em do w??czonego telewizora i us?ysza?em dziennikarza zadaj?cego zasadnicze pytania swoim go?ciom, pytania o ?ycie, o losy ?wiata, o losy cywilizacji euroameryka?skiej, o kwestie ?wiatopogl?dowe i o starcie cywilizacji. G?osy (m?ski i damski) odpowiada?y z wysi?kiem, ale z poczuciem pewno?ci w?asnych opinii i bez zaj?kni?cia na te wszystkie fundamentalne pytania. By?a to audycja ca?kiem serio, wi?c zastanowi?o mnie, kto to taki ma odpowied? na ka?dy wa?ny temat, kto posiad? wiedz? i m?dro?? nie dan? nawet m?drcom.
Okaza?o si?, ?e rozmówcami redaktora by?a para m?odziutkich aktorów jednego z wielu tasiemcowych seriali. Zatka?o mnie na reszt? wieczoru.
By?em zdruzgotany wypowiedziami ludzi, których wiedza ogranicza si? do tego, i? nie wiedz?, ?e nie wiedz?.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.